Wielu moich studentów potrafi rewelacyjnie napisać maila po niemiecku. Zarówno gramatyka jak i styl są w 100% poprawne, jednak gdy mają zadzwonić lub odebrać telefon po niemiecku, nagle czar pryska! Zdania przestają układać się w logiczną całość, zimny pot płynie po czole, puls gwałtownie przyspiesza, a po każdym niemal słowie słychać znany wszystkim przerywnik yyyy, eeee, aaaa. Wszystko zupełnie niepotrzebnie! Jeśli potrafisz napisać zgrabnego i poprawnego maila, to na pewno poradzisz sobie w rozmowie telefonicznej! Jak to zrobić?

Poniżej kilka praktycznych porad w odniesieniu do najczęściej spotykanych problemów:

  1. Co zrobić gdy nie zrozumiem nazwiska osoby dzwoniącej?

Po pierwsze poproś o powtórzenie (Könnten Sie bitte Ihren Namen wiederholen?) lub klasyk na open space (Ich habe Sie akustisch nicht verstanden. Könnten Sie bitte Ihren Namen wiederholen?). Trzecia opcja, bezpieczna: Könnten Sie Ihren Namen buchstabieren? Ale uwaga, prawdopodobieństwo, że ktoś będzie dyktował Ci swoje nazwisko litera po literze M-e-y-e-r, jest bardzo małe. Dlaczego?

Zdecydowanie częściej będzie to wersja: M jak Martha, E jak Emil itd.

A teraz ważne! O ile po polsku możesz dyktować imię Danuta zaczynając od D jak Dorota albo D jak Dawid, o tyle Niemcy używają jednego schematu i jak zaczniesz do liter swojego nazwiska wymyślać słowa, które akurat przychodzą Ci do głowy, to na pewno usłyszysz w słuchawce uśmiech rozmówcy (tak, rozmawiając przez telefon słychać, gdy rozmówca się uśmiecha).

Co zrobić? Zajrzyj np. tu i najpierw naucz się zgodnie z tabelą płynnie i szybko literować swoje imię i nazwisko. Następnie zapisz jeszcze kilka nazwisk i bez patrzenia w tabelkę postaraj się je przeliterować. Ale to nie wszystko.

Bardzo często zdarza się, że rozmówcy wolą iść na skróty i nie używają schematu D jak Dora, a zamiast tego niczym karabin maszynowy wystrzeliwują: Dora, Ida, Emil, Heinrich, Ludwig. Zapisałeś nazwisko Diehl? 😀 Dlatego bądź na to gotowy i przećwicz co jakiś czas literowanie, zwłaszcza jeśli zdarza Ci się regularnie rozmawiać przez telefon po niemiecku.

  1. Jak notować liczby? Wpadam w panikę, gdy ktoś dyktuje mi swój numer telefonu!

Ćwicz notowanie od tyłu. Bardzo przydatna wskazówka mojej wspaniałej wykładowczyni z Uniwersytetu w Mainz. Wiem, że wymaga to przestawienia, ale warto! Spróbuj najpierw krótkie, a potem coraz dłuższe liczby notować od tyłu, dokładnie tak jak są wypowiadane w języku niemieckim. Czyli zaczynasz od prawej strony i następną cyfrę zapisujesz z lewej (słyszysz einunddreißig – piszesz najpierw 1, a potem przed nią stawiasz 3). Druga kwestia to podobieństwo fonetyczne cyfr zwei i drei. Z tego względu dyktując liczbę 2, Niemcy mówią zwo zamiast zwei. Dzięki temu są w stanie wyraźnie odróżnić ją od 3.

  1. Jak podyktować adres mailowy?

Jeśli jest krótki i prosty, możesz podyktować go bez literowania, chyba że rozmówca o to wyraźnie poprosi. Jeśli jest trochę bardziej skomplikowany i istnieje ryzyko zrobienia literówki, możesz spokojnie zacząć od dyktowania litera po literze (wg. wskazówek z pkt. 1). Weźmy na przykład mój adres mailowy:

biuro@aufgutdeutsch.eu

Słowo biuro występuje też w języku niemieckim więc pewnie nie literowałabym go tylko powiedziała:

Biuro – At-Zeichen (czyt. [ɛt]) – Auf gut Deutsch – Punkt – EU (czyt. każdą literę oddzielnie , a nie jak dyftong)

Znaczek @ czytamy tak jak po angielsku czyli właśnie At. Istnieją oczywiście mniej formalne nazwy jak Affenschwanz itp., ale nie polecam dyktować adresu mailowego kontrahentowi czy potencjalnemu klientowi, wtrącając gdzieś pomiędzy info czy biuro „małpi ogon”. 😊

Nie martw się na zapas, gdy imię i nazwisko na początku adresu mailowego są nieco skomplikowane czy obcobrzmiące, rozmówca często sam proponuje, że przeczyta co zapisał. Ja miałam tak za każdym razem, gdy pracowałam w dziale HR we Frankfurcie i mój adres mailowy właśnie tak się rozpoczynał. Nadmienię, że nie miałam wówczas drugiego nazwiska, na które nie mogłam się doczekać, wiedząc, że nie będę musiała 3 razy powtarzać Spychalska, a zamiast tego w ciągu 5 sekund powiem: Natalia Zieba: Zeppelin, Ida, Emil, Berta, Anton et voilà!

Wiem, że w załączonej przeze mnie tabeli pod Z jest Zacharias, ale język mówiony nie lubi sztywnego trzymania się reguł więc słowo Zeppelin często stosuje się zamiennie z Zacharias, a zamiast Samuela nierzadko pojawia się Siegfried. Co kto lubi 😊.

To co jeszcze bardzo dobrze sprawdzało się w praktyce to informowanie rozmówcy, że to ja wyślę mu maila, żeby miał do mnie kontakt. O wiele łatwiej było mi zapisać niemieckie nazwisko i adres mailowy, niż jemu moje polskie, które przecież wcale do najtrudniejszych nie należy.

Jestem ciekawa jakie są Twoje doświadczenia w zakresie rozmów telefonicznych! Jeśli masz jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem! 😊

A w następnym wpisie:

Jak przedstawiać się swoim polskobrzmiącym nazwiskiem? Orzol czy Orcol, Spychalska czy Spyśalska (celowo uprościłam zapis wymowy)? Jak rozpocząć rozmowę i ją zakończyć oraz co zrobić gdy nie wiemy jakiej płci jest nasz rozmówca.

Stay tuned!